Barton Hyper test długodystansowy
Barton Hyper test długodystansowy.
Zapraszam Was do przeczytania recenzji o mojej Mechanicznej Pomarańczy
Barton Hyper, zwany przeze mnie pieszczotliwie Mechaniczną Pomarańczą, to mój pierwszy motocykl. To na nim nauczyłem się jeździć jednośladami, pokonałem swoje pierwsze kilometry i jednocześnie stałem się miłośnikiem motocykli.
Gdy chce zasięgnąć czyjejś opinii, to zawsze szukam recenzji ludzi, którzy oceniają dany produkt po dłuższym jego użytkowaniu. Zdaje sobie sprawę, że początkowy zachwyt oraz zaaferowanie pierwszym motocyklem mogłoby przyćmić prawdziwy obraz testowanego przeze mnie sprzętu, dlatego swoją opinię piszę po przejechaniu ponad 5 tysięcy kilometrów (w większości po asfalcie, trochę po bezdrożach, szutrach i kilka razy po piachu oraz lekkim off road).
Nie ma co przedłużać – poznajcie bliżej moją Mechaniczną Pomarańczę.
Hyper to niewątpliwie propozycja dla ludzi, którzy oprócz przemieszczania się po zatłoczonym mieście mają ochotę wyjechać także poza asfalt, przeżyć namiastkę dalszych tras. To dobra propozycja dla osób takich jak ja, które nigdy nie miały styczności z motocyklami, a którym od zawsze podobały się super moto, adventure, którzy chcą znaleźć swój kierunek, spróbować swoich sił na jednośladzie i być może, w przyszłości zrobić prawo jazdy wyższej kategorii.