Barton Stratos – mocarz, a do tego ładny

Na naszych oczach dokonuje się duży skok w jakości azjatyckich motocykli. I to tych spoza Wielkiej Czwórki. Zacierają się różnice w wyposażeniu, wykonaniu, a także w osiągach.

Do tej pory Barton stawiał w swoich motocyklach klasy 125 cm3 na proste, sprawdzone jednostki napędowe, którym jednak dosyć daleko było do dozwolonych przepisami 15 KM mocy. Bodaj pierwszym, który mocno odstawał pod tym względem był Barton Blade-R, oferujący 12,6 koni mechanicznych. Stratos posiada ich aż 14,3. Piszę „aż” bo różnica jest mocno odczuwalna.

Wygląd

Sylwetka utrzymana jest w neoklasycznym stylu. Dosyć surowym, pozbawionym zbędnych owiewek, a jednocześnie przykuwającym spojrzenia. Okrągła przednia lampa, pokaźny zbiornik paliwa, wyeksponowany silnik, prosta kanapa i zgrabny wydech – to po prostu ładny motocykl. A do tego starannie wykonany. Oczywiście duża jego część została wyprodukowana z tworzyw sztucznych, jednak ich jakość nie budzi zastrzeżeń. Są dobrze spasowane i nie wydają niepokojących dźwięków podczas jazdy. Zastrzeżenia natury estetycznej budzi przede wszystkim materiał użyty do osłony wiązek przewodów wychodzących z kierownicy. Sprawia wrażenie taniego, a przede wszystkim nie pasuje stylem do Stratosa. Pozytywne wrażenie sprawia natomiast wyświetlacz. Jest dosyć sporych rozmiarów, a przy tym czytelny. W centralnej części umieszczono cyfrowy prędkościomierz, który otoczony jest „wskazówkowym” obrotomierzem. Do tego wskaźnik temperaturowy oraz poziomu paliwa.

Barton Stratos – mocarz, a do tego ładny [dane techniczne, opis, test, recenzja, opinia, cena]

Prócz przebiegów zapamiętuje również osiągniętą prędkość maksymalną, a także najlepsze przyśpieszenie do 60 km/h. Poruszanie się po dosyć rozbudowanym menu jest proste i obsługiwane jednym przyciskiem znajdującym się na kierownicy. Podczas jazdy – na przykład w tunelu wyświetlacz przechodzi w tryb ciemny i robi to sprawnie i szybko.

Wygoda

Barton reklamuje Stratosa, jako propozycję również dla wyższych kierowców. To budzi moje największe zastrzeżenia. Nie jestem jakoś wyjątkowo wysoki (181 centymetrów), to jednak po dłuższej jeździe szukałem wygodniejszej pozycji przemieszczając się ku końcowi kanapy. Według mnie najlepiej odnajdą się na motocyklu osoby o wzroście do około 175 centymetrów. Sama kanapa mogłaby być też nieco szersza. Jeżeli chodzi o ogólną ergonomię, to nie ma się do czego doczepić. Ale też i zestaw przełączników jest standardowy i podstawowy.

Barton Stratos – mocarz, a do tego ładny [dane techniczne, opis, test, recenzja, opinia, cena]

No, może jedynie przełącznik wyświetlacza mógłby znajdować się bliżej manetki – najlepiej, gdyby po prostu umieszczono go we wspólnym bloku z przełącznikiem kierunkowskazów. W obecnej formie, do jego obsługi trzeba nienaturalnie przesuwać lewą dłoń.

Silnik

Jak już wspomniałem jednostka osiąga moc 14,3 KM przy 9 000 obr./min. Zgodnie z informacją przekazaną przez Bartona, jest ona wytwarzana w zakładach Zongshena. Producent jest znany na rynku europejskim, w tym również na polskim, nie tylko z produkcji jednośladów sprzedawanych pod różnymi brandami. Jednym z jego kluczowych wyrobów są właśnie silniki różnych pojemności, zabudowywane w maszynach budowlanych, czy urządzeniach ogrodniczych. Cieszą się przy tym dobrymi opiniami. Silnik Stratosa chętnie budzi się do życia i wkręca na obroty. Jazda do około 5 – 6 tysięcy obrotów nie wiąże się z nadmiarem emocji. Motocykl porusza się wówczas spokojnie, płynnie, ale nie są to jego ulubione rewiry. Zabawa zaczyna się przy wyższych obrotach. Wówczas dopiero czuć, że mamy do dyspozycji prawie 15 KM. Przy ruszaniu spod świateł bez problemu wysuwamy się na prowadzenie. Oczywiście radość nie trwa długo, bo motocykl chętnie przyśpiesza do około 70-80 km/h.

Barton Stratos – mocarz, a do tego ładny [dane techniczne, opis, test, recenzja, opinia, cena]

Zapisana prędkość maksymalna, osiągnięta na testowym Stratosie wynosiła 116 km/h. Przyznam, że nie udało mi się pobić, a nawet powtórzyć tego wyniku. Mój rekord, to zaledwie 102 km/h. Widać, że z moją masą Barton radził sobie znacząco gorzej. Chociaż patrząc na tę sprawę nieco ironicznie, to w prędkości osiągnął wynik podobny, do mojego jeżeli chodzi o masę. Skrzynia chodzi precyzyjnie i jest dosyć dobrze zestrojona z charakterem motocykla, zapewniając możliwość dynamicznej jazdy. Podczas kilkudziesięciu przejechanych kilometrów – głównie w mieście, a więc przy częstej zmianie biegów – nie było przypadku problemów z ich wbijaniem, wypadaniem, czy trudności w znalezieniu luzu.

Jazda

Jeżeli chodzi o sprawne wytracanie prędkości, to także i pod tym względem Stratos nie ma się czego wstydzić. Z przodu zamontowano tarczę 330 milimetrów, a z tyłu 240 mm. Nie są to może najlepsze hamulce, z jakimi miałem do czynienia w tej klasie sprzętów, ale w mojej ocenie zasługują co najmniej na czwórkę. Warto też odnotować, że klamka hamulca posiada regulację. Powoli staje się to standardem nawet w 125-tkach.

Barton Stratos – mocarz, a do tego ładny [dane techniczne, opis, test, recenzja, opinia, cena]

Zawieszenie zestrojono dosyć sztywno. Mniej sprzyja ono lansowaniu się po mieście, za to dobrze sprawdza się podczas dynamicznych przejażdżek. Testówkę wyposażono w akcesoryjne lusterka Moretti. Minimalnie poszerzają motocykl, ale za to zapewniają dobrą widoczność. No i wyglądają kozacko.

Jakość kosztuje

To prawda. W tej klasie pojemnościowej można znaleźć dużo tańsze pojazdy. Również w ofercie Bartona. Stratos, to jednak propozycja dla kogoś, kto prócz taniego w utrzymaniu pojazdu do dojazdów, potrzebuje również, aby wyróżniał się on z tłumu podobnych stylistycznie jednośladów. Z drugiej strony niespełna piętnaście tysięcy złotych za 125-tkę, nie jest w dzisiejszych czasach ceną wygórowaną. Podobne stylem maszyny japońskie są dużo droższe. Stratos w tej cenie oferuje nie tylko pełne oświetlenie LED, ale również możliwość sparowania ze smartphonem czy kolorowy wyświetlacz.

Barton Stratos – mocarz, a do tego ładny [dane techniczne, opis, test, recenzja, opinia, cena]

Dane techniczne:

Silnik: czterosuwowy, jednocylindrowy, chłodzony cieczą.

Pojemność: 124 cm3

Moc maksymalna: 14,3 KM / 9000 obr./min.

Rozruch: elektryczny

Skrzynia biegów: manualna, 6-biegowa

Długość: 2 065 mm

Wysokość: 1 100 mm

Szerokość: 800 mm

Rozstaw osi: 1 420 mm

Waga: 163 kg

Dopuszczalna ładowność: 150 kg

Opona przednia: 110/70-17

Hamulec przedni: tarcza 299 mm

Opona tylna: 140/70-17

Hamulec tylny: tarcza 240 mm

Zbiornik paliwa: 14,5 l

Zużycie paliwa: 2,6 l/100km

Gwarancja: 2 lata / 12 000 km

Cena: 14 999 zł

 


Zobacz pozostałe wiadomosci